16 kwietnia 2014

Warsaw Fashion Weekend ;)



W ubiegły weekend odbyły się targi mody w Warszawie, wybrałam się  na nie wraz z moimi dwiema koleżankami. Udało nam się wygrać konkurs organizowany na facebooku na slogan reklamowy dla tego eventu. Hasło "Be fashion, be here" zapewniło nam VIP-owskie wejściówki.  :)


Do stolicy zawitałyśmy w niedzielę, ten dzień eventu otwierał pokaz dobrze znanej marki Promod. Dość zaskakującym dla mnie aspektem było nad wyraz swobodne zachowanie modeli na tymże pokazie; luźny styl i zachowanie, tj.  przybijanie piątki, witanie się z publicznością, rozmowa przez telefon. Propozycja marki Promod na sezon wiosna/lato jest, w moim mniemaniu, ciekawa i inspirująca. Kolekcja lekka, zwiewna, bazująca na kontrastach, łączyła intensywne barwy z pastelami. Pokaz był w moim odczuciu spójną całością, utrzymany podobnie jak kolekcja w przyjemnym i letnim klimacie.


Fryzury modelek (zdjęcie po prawej) stały się dla mnie inspiracją do lekkiej zmiany swojego look'u, postanowiłam zakupić kilka kolorowych pasemek. Są one w internecie ogólnodostępne, gama kolorów jest szeroka a koszt niewysoki. Pasemka można doczepiać na kilka sposobów, ja wybiorę metodę z mikroringami, ponieważ jest w moim odczuciu najmniej inwazyjna. Jeszcze nie zdecydowałam się na konkretną barwę, ale myślę, że to ciekawe odświeżenie fryzury, szczególnie w sezonie wiosna/lato. Efekty pokażę wkrótce, już nie mogę się doczekać. :)

Jeśli chodzi o kwestię showroomów, to muszę szczerze przyznać, że byłam lekko rozczarowana, być może z uwagi na fakt, iż ostatnio byłam na targach mody w Poznaniu, gdzie zaprezentowało się ponad pół miliona marek. Na Warsaw Fashion Weekend nie dość, że wystawców było niewiele, to pokazy odbywały się co godzinę. Można było to inaczej zorganizować, chociażby poprzez przyspieszenie pokazów, aby gość nie czuł się zbytnio znużony.

Poniżej mała fotorelacja, kilka zdjęć z showroomów.






19 marca 2014

Glam rock na wiosnę! :)

Moja ukochana pora roku tuż tuż, dlatego też nie mogąc się jej doczekać stworzyłam (typową dla mnie) wiosenną stylizację. Skoro ulubiona pora roku, to i moje ulubione barwy i materiały. Lubię kolor czerwony, gdyż symbolizuje działanie, energię, pasję, miłość, siłę, poza tym jest mi w nim po prostu do twarzy. ;) Skóra natomiast jest niemalże nieodłącznym elementem moich stylizacji, gdyż dodaje charakteru, a przy okazji jest elegancka.

Dzisiejszy wiosenny outfit to zestawienie w stylu glam rock. Skórzana, czerwona ramoneska zakupiona w Stradivariusie jest bardzo dobrze skrojona i dopasowana w talii, dzięki czemu ładnie podkreśla sylwetkę. Najnowszy zakup, czyli skórzane szorty z Vero Mody były długo przeze mnie poszukiwane. Muszę przyznać, że jestem zadowolona z zakupu, ponieważ chciałam, aby były raczej klasyczne, bez zbędnych detali i miały odpowiednią długość. 


Skórzane elementy garderoby przełamałam białymi, koronkowymi bodami oraz dziewczęcą torebką w kształcie serca marki LAVAii. Stylizację uzupełniają czerwone szpilki na wysokim obcasie, rajstopy w kropeczki, naszyjnik firmy Lusson oraz casualowy zegarek marki Elle. Dziewczęce w swym wydźwięku dodatki, takie jak torebka-serce oraz pasek z kokardką miały na celu złagodzenie dość odważnej stylizacji.





**********
W ubiegłym tygodniu brałam udział w konkursie jednego z łódzkich centrów handlowych na najlepszą stylizację. Udało mi się ów konkurs wygrać i otrzymałam bon na zakupy. Nie zwlekałam z jego realizacją, kupiłam między innymi skórzane szorty, które wykorzystałam w tymże wiosennym outficie. :)

 Wyniki konkursu na najlepszą wiosenną stylizację. :) 

13 marca 2014

Poznań Fashion Fair :)

Pod koniec ubiegłego miesiąca odbyły się targi mody "Poznań Fashion Fair"  i oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć. ;) Muszę przyznać, że warto było wybrać się do Poznania i uczestniczyć w tak ciekawym evencie.


W specjalnie przygotowanych na tę okoliczność showroomach można było podziwiać wyroby marek odzieżowych, obuwniczych, galanteryjnych oraz biżuteryjnych. Byłam zaskoczona rozmachem z jakim został przygotowany ten event, ponieważ na targach zaprezentowało się ponad pół miliona marek i firm z całego świata. Moją szczególną uwagę zwróciła marka Lusson, której wyroby zachwyciły mnie pod względem jakości użytych materiałów, wykonania oraz oryginalnego wzornictwa. Muszę jeszcze wspomnieć o marce biżuteryjnej Seyes, która również przypadła mi do gustu z uwagi na szerokie spektrum  wzorów, ciekawą stylistykę i nowatorstwo. Oczywiście na samym podziwie się nie skończyło, zakupiłam niepowtarzalną torebkę w kształcie serca firmy Lusson oraz piękny naszyjnik i bransoletkę wykonane z plecionego, czerwonego sznura marki Seyes. ;)


Każdemu wydarzeniu modowemu towarzyszą pokazy mody, tak również było w przypadku tego eventu. Na wybiegu miały okazję zaprezentować swoją najnowszą  kolekcję wybrane marki i firmy odzieżowe. Moja obecność została nawet uwieczniona na jednym ze zdjęć z pokazów. :)


 W programie Poznań Fashion Fair nie zabrakło również miejsca na wykłady. Z wielkim zaciekawieniem słuchałam prezentacji przygotowanych przez firmę Promedia dotyczących m.in. pozyskiwania klientów w czasach e-commerce, zdobywania wiedzy o trendach w modzie, pozytywnego programowania się.



A to mój outfit ;) Uwielbiam ten płaszczyk z New Yorkera, jest bardzo dziewczęcy i łagodzi moją, dość wyrazistą, urodę. Tak naprawdę buduje całą stylizację, którą urozmaiciłam rajstopami-zakolanówkami z ciekawym wzorem.


Fryzura natomiast została zainspirowana Cleo, wpleciona w warkocz chusta z kwiatowymi motywami stała się ciekawym elementem stylizacji.



22 lutego 2014

Beauty Street by Douglas!

W ubiegły weekend w jednym z łódzkich centrów handlowych odbyła się akcja "Beauty Street" zorganizowana przez perfumerię Douglas. Uczestniczki mogły skorzystać z usługi wykonania profesjonalnego makijażu, jak również stylizacji włosów. Zwieńczeniem tejże metamorfozy była mini-sesja zdjęciowa z udziałem profesjonalnego fotografa.

Postanowiłam (całkiem spontanicznie) wziąć udział w tym evencie, zapisałam się więc do makijażystki reprezentującej markę Rouge Bunny Rouge. Nie miałam wcześniej do czynienia z tą marką, nie używałam kosmetyków, nie wiedziałam zatem czego mogę się spodziewać.

Na początku makijażystka przestawiła mi markę oraz kosmetyki odpowiednie do mojego typu urody. Mimo, iż efekt końcowy był zadowalający, muszę przyznać, że nie wzbudził mojego zachwytu ten makijaż. Zapewne dlatego, że sama wykonuję sobie podobny na co dzień, ale również z uwagi na fakt, iż jakość kosmetyków pozostawiała wiele do życzenia.

Zdecydowanie pozytywnie mogę się natomiast wypowiedzieć na temat fryzury, którą wykonała mi stylistka. Za pomocą prostownicy zrobiła mi piękne, hollywoodzkie fale. Patent wszystkim znajomy, sama nawet podjęłam kiedyś próbę takiego falowania, ale włosy odmówiły mi posłuszeństwa. Byłam bardzo zadowolona z fryzury, niestety fale szybko mi się wyprostowały i moja szalona radość nie trwała zbyt długo... ;)



Polecam udział w takich akcjach, zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego, zobaczyć w jakich tonacjach kolorystycznych wyglądamy korzystnie, a czego lepiej nie praktykować. Nie zawsze musimy się zgadzać z tymi tezami (tak, jak było w moim przypadku), ale zawsze jest to nowe spojrzenie na nasz wizerunek.



13 lutego 2014

I love vintage!

Dziś stylizacja vintage... taka moja fanaberia. :)


Myślę, że warto bawić się modą i nie traktować jej zbyt poważnie. :) W każdej stylizacji można poczuć się kimś innym, odkrywać w sobie kolejne pierwiastki, coraz to innych, osobowości. Ta, na pozór płytka i próżna zabawa, jest dla mnie czymś więcej, czymś co pozwala mi złapać oddech, oddalić się od codzienności, od form, w które dzień w dzień wtłacza mnie kultura i społeczeństwo. Nieustannie przecież odgrywamy role, które determinują nasz ubiór, zachowanie, sposób bycia, dlatego warto pozwolić sobie na takie odskocznie, choćby po to, by odnaleźć granice swojego "ja" i przekroczyć je, by odnaleźć te inne, drzemiące w nas, alternatywne osobowości. 

To tytułem wstępu a teraz wracam do stylizacji. Futerko kupiłam wieki temu, a dopiero teraz pierwszy raz je założyłam, zapodziało się gdzieś w szafie niepozornie. :) Do granatowej spódnicy w kształcie litery A dobrałam klasyczny beżowy top z delikatną koronką. Charakteru dodają: krótkie futerko, skórzane rękawiczki oraz muszkieterki na dość stabilnym obcasie. 
I jak Wam się podoba? ;)



2 lutego 2014

Fashion Week Poland - Spring/Summer 2014 + (mini)videorelacja :)

Jak bardzo spóźniony jest ten post nie będę wspominać... postanowiłam jednak, mimo upływu czasu go zamieścić. Z natury jestem strasznie niesystematyczną osobą, dziwnym trafem kojarzy mi się ta cecha osobowości z monotonią i nudą. A ja chciałabym wszystko od razu, na raz. Sama uśmiecham się teraz do siebie czytając to co piszę, ale niestety ten typ tak ma, haha. Może kiedyś uda mi się systematyczności nauczyć, albo raczej jakoś ją przechytrzyć. Właśnie przyszedł mi genialny pomysł (tak mi się wydaje, że mam genialne pomysły :P), mogłabym na przykład zasiąść i napisać kilka postów, które chciałabym umieścić, ale publikować je systematycznie. Ooo to jest myśl do rozważenia. :)


W tym roku na FashionPhilisophy Fashion Week Poland wybrałam się z moją przyjaciółką i miałyśmy mega
ubaw. Polecam uczestnictwo w takich eventach modowych, ponieważ motywują do działania, inspirują, dostarczają wiele pozytywnej energii. :) Odrywają właśnie od monotonii życia codziennego i przede wszystkim dostarczają smakoszom doznań estetycznych oraz rozwijają pasję.

Zamieszczam kilka zdjęć i dwa krótkie filmiki. Pierwotnie był jeden dłuższy filmik, ale po usunięciu scen prywatnych, które pozostały w gronie najbliższych, powstały dwa fragmenty, które mogą ujrzeć światło dzienne. :)


 Moja fashion week'owa stylizacja :)


A teraz dwa filmiki z Łódzkiego Tygodnia Mody. ;)





8 października 2013

Konkurs "Be Fashion"



Jak co roku w październiku w  C.H. Manufaktura w Łodzi  odbyło się wydarzenie modowe pt. "Fast Fashion", które współorganizowane jest przez firmę "Moda Forte", twórców słynnego FashionPhilosophy Fashion Week Poland.

Tegorocznym pokazom mody towarzyszyły liczne konkursy, m.in. "Be Fashion". Zasady konkursu były proste, należało uwiecznić swoją stylizację, umieścić zdjęcie w specjalnie przygotowanej aplikacji i czekać na wyniki. Nagrodami  były akredytacje na wszystkie cztery dni pokazów w ramach FashionPhilosophy Fashion Week Poland.

Tutaj muszę się pochwalić, że wzięłam udział w konkursie  i udało mi się wygrać akredytację. :) Cieszę się przeogromnie, zważywszy na fakt, iż taka wejściówka kosztuje bagatela 600zł!! Do tej pory brałam udział w Fashion Week będąc wolontariuszką, tym razem mogę się tam udać jako gość. ;)




Nagrodzona stylizacja :)